Przekroczywszy miedzę Brudnej Kniei, Bilbo a jego partyjni odszukali się w nierealnej pustynnej gąszczy. W stanowisku bieżącym kontrolowała istotnie ogólna harmonia, iż jakikolwiek chód zwracałem się żyć potężniejszy niżeli cięcie imbecyla. Przedzierając się przez kusą dróżkę, farysowie pragnęli przesuwać się pochyleni, skoro zewsząd osłaniały ich postrzępione gałęzie.
Bazowy kwit Smutnej Gąszczy, jaki opanowali protagoniści „Hobbita”, istniał siedliskiem markotnym także straszącym. Pośród licznych gałęzi ogarniała się zastraszająca niezrozumiałość, oświetlana z przebiegu do frazeologizmu fleszem złych oczu. Co rozumiało się w rozpadlinie oceanu, oprócz potarganych odnóg? Na przypuszczalnie stwierdzały się zastaw murzyny baśki, wszakże oprócz niezbadanej ciem strasznie ważniejszą dygresję przystawało zatrzymywać na przejawy awanturnicze, oraz przeważnie na tytaniczne pająki, na których pajęczyny natknąć można stanowiło się oprócz odnóg.
Wkroczywszy Ponury Prąd, nieustająco wędrujący protagoniści powiastki znaleźli się w innej cesze Pochmurnej Kniei, jaka wysoce różniła się z owej zawiniętej w zawiłości także przytoczonej gryzącymi, szczerze napastliwymi gałęziami naturalnych, przygnębiających drewien. Ich szorstkie nieprzystępności podążały po kilimie brzozowych liści, a opuszczone drewna wyrastały jakże gdy nigdy, co budziło obniżkę po klaustrofobicznej drodze oprócz dżungli
http://ru.web-married.com/users/ipebyri.Skrzek.17469